Pozostałe aktywności

DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA

  • W okresie szkoły średniej był Przewodniczącym Samorządu Szkolnego.
  • Od trzeciego roku studiów zasiadał w Radzie Uczelnianej Zrzeszenia Studentów Polskich.
  • W 1989 roku był jednym z kilku założycieli Wielkopolskiej Izby Przemysłowo – Handlowej.
  • Przez jedną kadencję (4 lata) zasiadał w Zarządzie Izby Przemysłowo Handlowej.

PODRÓŻE

Już od czasu szkoły średniej pasją Kajetana Pyrzyńskiego były podróże i zwiedzanie interesujących części świata. Jednak wielką przeszkodą był fakt, że młodość jego przypadła na okres w historii Polski, kiedy młodzież izolowana była od nauki języka angielskiego. Dla zrealizowania swoich pragnień w pierwszych klasach szkoły średniej sam nauczył się języka esperanto. Język ten, z uwagi na liczebność esperantystów (ok. 3 000 000 ), pozwolił mu zwiedzić świat. Pierwszą swoją zagraniczną podróż odbył w 1966 roku do Pecs na Węgrzech na Światowy Kongres Młodzieży esperanckiej.  Na kongresie uczestniczyło ok. 2400 rówieśników z ok. 60 państw. Zawarte na kongresie znajomości otworzyły mu świat. Dzięki nim rozpoczęła się wielka przygoda z podróżą. Każde swoje wakacje zarówno w starszych klasach szkoły średniej (co w tamtym okresie było ewenementem) jak również w okresie studiów spędzał na zagranicznych wyjazdach. Był na każdym kontynencie. Poznał wielu niezwykłych ludzi, kultur i miejsc na ziemi.

KONTAKT Z PERU

Są miejsca, które szczególnie mocno zaznaczyły się w życiu Kajetana Pyrzyńskiego. Takie jak Szwecja, gdzie w okresie studenckim i krótko po studiach spędził ponad 2 lata, Australia gdzie mieszkał przez cały 1983 rok oraz Peru, które w jego życiu odegrało szczególną rolę. Przygoda z tym jednym z najpiękniejszych miejsc na ziemi rozpoczęła się w 1985 roku, kiedy poznał swego późniejszego wielkiego przyjaciela – obywatela Peru Jerzego Zakrzewskiego. Jerzy Zakrzewski wyemigrował do Peru w 1967 roku. Po kilku latach otrzymał obywatelstwo peruwiańskie. W Limie wybudował hotel oraz prowadził inne liczne interesy. Zmarł w Limie w 2003 roku w wieku 64 lat. Pozostawił córkę i dwóch synów. Od tego czasu Konsul w Peru był 8 krotnie. Wyjeżdżając z Peru za każdym razem zostawia tam nie tylko przyjaciół, piękne miejsca (w tym naznaczone polską myślą inżynierską obiekty), ale nade wszystko pragnienie kolejnego powrotu.